Ponad 7000 wyświetleń!!
Wiecie, co to znaczy, co nie? Dziękuję wam bardzo i zapraszam do czytania.
~~~
Max razem z
chłopakami pojechał do LA na kilka dni. Chłopacy zrobili sobie tam imprezę i po
kilku drinkach Max się upił i zaczął za tobą strasznie tęsknić. Podszedł do
Nathana, myśląc, że to ty i objął go. "Kocham cię (t.i)." Powiedział
z uśmiechem. Nathan, który był całkowicie trzeźwy pozwolił mu na to. Następnego
dnia, rano Nathan zadzwonił do ciebie i namówił żebyś do nich przyleciała na
weekend.
~~~
Ktoś przysłał ci
filmik i po odtworzeniu go; widzisz piątkę chłopaków.
~~~
"Więc Jay,
jaka jest twoja ulubiona rzecz o (t.i)?" Zapytał go facet przeprowadzający
wywiad. Kiedy Jay zaczął się zastanawiać Tom się wtrącił "Jest najlepsza w
łóżku." Jay zaśmiał się, ale zaraz przestał. "Skąd miałbyś niby to
wiedzieć?" Tom niezręcznie rozejrzał się po pomieszczeniu i powiedział
"Jest w moich snach." Odpowiedział i zaśmiał się.
~~~
W środku nocy
pływasz w basenie razem z Maxem i Jayem.
~~~
Podczas kiedy
chłopaki mieli wywiad, poprosili ciebie żebyś do nich podeszła. "Jak to jest
mieć Nathana z powrotem?" Zapytała cię prezenterka programu. "Wiesz,
że to trochę... Fatalnie. Przez cały dzień śpi; wstaje tylko po jedzenie i żeby
pójść do łazienki... To tak jakby mieć szczeniaka." Powiedziałaś śmiejąc
się. "Naprawdę mam nadzieję, że nie zrobiłabyś tego, co my zrobiliśmy
wczoraj w nocy ze szczeniakiem." Powiedział Nathan. " O Boże, za dużo
informacji." Krzyknął Tom.
~~~
Nathan leży na
kanapie i myśli jak ci powiedzieć, że cię kocha.
~~~
Reakcja Maxa,
kiedy zobaczył ciebie (byłą dziewczynę) z twoim nowym chłopakiem.
~~~
Nathan mów o tym
jak to będzie jak zamieszkacie razem.
~~~
Chłopaki próbują
zrobić Nathanowi, przed tobą obciach, więc Jay traktuje go jak niemowlę.
~~~
Odkąd tylko
pamiętasz, ty i Nathan jesteście najlepszymi przyjaciółmi, ale ostatnio zaczął
ci się podobać. Wasza dwójka strasznie się pokłóciła o coś bardzo głupiego,
więc na jednym z ich występów cały czas rozmawiałaś z Maxem. Kiedy tak
rozmawialiście, Nathan przez cały czas wam się przyglądał jak jastrząb z
obrzydzeniem na twarzy. "Co ty do cholery robisz?" Nathan zapytał i
zaciągnął cię do garderoby. "Co?" Odpowiedziałaś niewinnie.
"Jeśli nie mogę znieść widoku ciebie z nieznajomym, co sprawia, że myślisz,
że mogę znieść widok ciebie z moim najlepszym kumplem?" Nathan zapytał,
wracając do waszej kłótni. "Daj mi jeden powód, dlaczego nie powinnam rozmawiać
z Maxem?" Zapytałaś i zanim zdążyłaś pomyśleć, usta Nathana znalazły się na
twoich. "Bo cię kocham." Wyszeptał. "Nareszcie." Powiedziałaś
z uśmiechem na twarzy.
~~~