Dziękuję wam za
tyle wyświetleń nawet nie wiecie jak się cieszę. Chciałam też przeprosić, że
dawno nic nie wystawiałam, ale są trzy powody:
1) Popsuł mi się
komputer i wszystko mi się znowu wykasowało.
2) Nie mam czasu,
ponieważ mam teraz egzaminy ( na szczęście zostały jeszcze tylko dwa tygodnie i
będzie dla mnie koniec szkoły)
3) Nie mam weny.
To ostatnie to
chyba jest najgorsze. Mam zaczęte trzy nowe, imaginy ale nie mogę wymyślić
zakończenie żeby to miało ręce i nogi. Po egzaminach postaram się je dokończyć,
ale nie obiecuję, kiedy pojawi się coś nowego. Jeszcze raz dziękuję wam, że tu
zaglądacie. Zgodnie z naszą tradycją mam dla was imaginy z gifami. Miłego
czytania.
~~~
Reakcja chłopaków,
kiedy Nathan mówi im, że zgodziłaś się zostać jego dziewczyną.
~~~
Chodzisz z Nathanem
już półtora roku i byłaś najlepszą przyjaciółką Maxa całe twoje życie. Podczas
wywiadu Nathan został zapytany " Co czyni ją tak wyjątkową?" Nathan
miał już odpowiedzieć, ale Max go wyprzedził. "Jest najwspanialszą osobą,
jaką kiedykolwiek możesz poznać, troszczy się o ciebie od chwili spotkania,
zawsze stawia cię przed sobą, więc wyobraź sobie to teraz razy dziesięć i tak
to jest z Nathanem. To właśnie do niego czuje. I dlatego że tak bardzo troszczy
się o niego... ona go kocha całym swoim sercem i to właśnie sprawie, że jest
wyjątkowa." Nathan spojrzał się na dziennikarkę i palcem wskazał na Maxa i
powiedział. "To, co on powiedział."
~~~
Chłopacy próbują
cię namówić żebyś umówiła się z Nathanem. Zaczęły im się kończyć powody, więc
jeden z nich nagle powiedział "Jest słodki."
~~~
Kiedy po raz
pierwszy poznałaś The Wanted, byłaś tylko ich fankom. Byłaś jedną z tych dziewczyn,
która bez przerwy o nich pisała, słuchała ich piosenek i wymyślała sobie
historie jak to jeden z nich się w tobie zakochuje. Nie miałaś pojęcia, że to
kiedykolwiek się spełni. Jay zakochał się w tobie od pierwszego podczas
podpisywania płyt. Od tamtej pory jesteście nie rozłączni. "Jay, pokaż nam
jak głośno (t.i) krzyknęła, kiedy po raz pierwszy was spotkała." Zanim
zdążyłaś go powstrzymać; Jay krzyknął najgłośniej jak tylko mógł. "Prawie ogłuchłem,
ale kocham ją." Powiedział z małym uśmieszkiem na twarzy.
~~~
Powiedziałaś zły
dowcip o Jayu. Zły to znaczy, że wcale nie był śmieszny ani nawet nie był
obraźliwy. Był to najgorszy dowcip, jaki kiedykolwiek powiedziałaś. Stałaś tam
w niezręcznej sytuacji i miałaś nadzieję, że nikt nie usłyszał, ale Jay
powiedział "Komedia w najlepszym wydaniu." I spojrzał się na ciebie
teraz byłaś pewna, że wszyscy słyszeli. Zanim się obejrzałaś wszyscy się
śmiali... z żartu Jaya... o tobie...
~~~
Dzisiaj jest dzień,
w którym Tom pozna twoich rodziców po raz pierwszy. Oboje twoich rodziców byli
wojskowymi i wiesz, że Tom jest przerażony. "Słuchaj, jeżeli mnie nie
skrzywdzisz w żaden sposób to nie masz, czego się bać." Powiedziałaś żeby
rozluźnić trochę atmosferę. Pod cza, kiedy się szykował zapytałaś się go jak
się czuje. "Trochę czuję motyle w brzuchu, ale wiesz." Powiedział.
"Tak wiem. Też się denerwuję." Odpowiedziałaś. "Ale jestem pewna,
że cię pokochają." Powiedziałaś i pocałowałaś go.
~~~
"Zgodziła
się!" Powiedział Max i razem z Jayem zaczęli tańczyć. "Idę na randkę
z (t.i)! Powiedział z uśmiechem.
~~~
Są twoje urodziny
i bardzo tęsknisz za swoimi przyjaciółmi i chciałabyś żeby byli razem z tobą na
twojej imprezie. "(T.i) możesz stanąć przed tamtymi drzwiami?"
Poprosiła cię twoja przyjaciółka i zrobiłaś to, o co cię prosiła. Nie wiedziałaś,
o co chodziło, ale kiedy tylko zobaczyłaś, że drzwi się otwierają, łzy zaczęły
spływać po policzkach. Stała tam piątka twoich najlepszych przyjaciół. "Co
wy tu robicie?" Zapytałaś i przytuliłaś Jaya. "Wszystkiego
najlepszego (t.i)." Powiedział i pocałował cię w policzek.
~~~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz