środa, 27 marca 2013

Który to ten właściwy. -The Wanted #1



Od dwóch miesięcy kolegujesz się z chłopcami z The Wanted. Bardzo się lubicie, ale do jednego z nich czujesz coś więcej. Wysoki mulat od samego początku ci wpadł w oko. Poznaliście się przez przypadek. Najpierw poznałaś Jaya w nocnym klubie. Kupił ci drinka i zaczęliście rozmawiać. Rozmowa wam się kleiła, ale nie miałaś ochoty na żaden związek, ponieważ nie dawno rozstałaś się z chłopakiem. Jay zrozumiał to, więc zaproponował przyjaźń. Wymieniliście się numerami telefonu i jeszcze trochę potańczyliście. 



Bardzo dobrze się bawiłaś, ale kiedyś musiało to się skończyć. Każdy poszedł w swoją stronę. Na początku nie wiedziałaś, że są oni sławni. Dowiedziałaś się dopiero następnego dnia kiedy zaprosił cię do siebie. Nie wiedziałaś czy jest to najlepszy pomysł, ale tak bardzo błagał więc się zgodziłaś. Kiedy zapukałaś do drzwi otworzył ci nieznany mulat.
TY: O, przepraszam chyba pomyliłam domy. (Powiedziałaś skrępowana.)
S: Ty jesteś (t.i)? Jestem Siva. Mieszkam razem z Jayem. W sumie jest nas tu piątka. Proszę wejdź.
Weszłaś trochę skrępowana. Jay nic ci nie mówił o współlokatorach. Weszłaś do wielkiego salonu i zobaczyłaś trzech chłopaków siedzących na kanapie, ale nigdzie nie widziałaś, Jaya. Czułaś się trochę nie zręcznie, ale na szczęście na dół zbiegł loczek. Przywitał cię ciepło i przedstawił ci resztę.
J: To są moi przyjaciele Nathan, Max i Tom.
T: Mam i nadzieję, że niedługo i twoi przyjaciele. (Wtrącił się Tom.)
Ty: (uśmiechnęłaś się) Też mam taką nadzieję.
J: ( Jay kontynuował) No i oczywiście Siva, ale jego chyba już znasz.
Ty tylko przytaknęłaś głową. Zapadła niezręczna cisza, ale Nathan w końcu ją przerwał.
N: Nie jesteśmy najlepszymi kucharzami, więc zamówiliśmy pizze. Mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko.
Ty: Nie, ależ skąd. Chętnie zjem.
Max zadał ci pytanie a ty wtedy poczułaś się głupio.
M: To powiedz, która z naszych piosenek jest twoją ulubioną?
Ty: Szczerze to jeszcze nigdy was nie słyszałam.
S: Nic nie szkodzi. Możemy to szybko nad robić.
Zeszliście do piwnicy. Nie wiedziałaś, po co ale okazało się, że znajduje się tam studio The Wanted. Byłaś w niebo wzięta, było tam mnóstwo instrumentów i mikrofonów. Chłopcy zaśpiewali ci ich pierwszy singiel ‘All time low’ oraz ich najnowszy ‘ I found you’. Byłaś pod wrażeniem, że oni tak pięknie śpiewają. Nagle usłyszeliście dzwonek do drzwi, był to dostawca pizzy, więc wróciliście na górę zjeść. Tak dobrze się wam rozmawiało, że siedzieliście tak do białego rana. Polubiliście się od razu i dzisiaj świętujecie tamtą noc. Właśnie dzisiaj są równe dwa miesiące waszej przyjaźni. Zamówiliście pizze i zeszliście do studia tak samo jak na waszą pierwszą miesiącznice. W tym miesiącu było inaczej, kiedy ci śpiewali. Postanowili zaśpiewać ‘Weakness’. Poczułaś się dziwnie, kiedy Jay śpiewał swój kawałek i spojrzał w twoją stronę. Wyglądało to jak by kierował te słowa do ciebie. ‘’ A look from her is like oxygen. How would I keep breathing without her. She breaks a hole as she look’s away. Now my heart ain’t beating without her.’’
Po skończeniu piosenki loczek podszedł do ciebie trochę podenerwowany.
J: (t.i) Mam do ciebie sprawę, a raczej pytanie…
Niestety Siva mu przerwał.
S: (t.i) Chciałabyś ze mną chodzić?
Przez chwile cię zatkało i byłaś szczęśliwa, ale wtedy coś ci się przypomniało. Spojrzałaś się na Jaya, który niemiał za szczęśliwej miny.
Ty: poczekaj chwile Siva. Jay chciałeś coś powiedzieć?
J: Już nie ważne.
Powiedział i zaczął odchodzić, ale ty złapałaś go za rękę.
Ty: proszę powiedz. (Popatrzyłaś mu prosto w oczy.)
J: Chciałem się zapytać… w sumie to odkąd cię poznałem to chciałem się zapytać czy zostaniesz moją dziewczyną?
Całkowicie cię zatkało. Nie wiedziałaś, co masz powiedzieć. Nie wiedziałaś, że Jay darzy cię takim uczuciem a ty tego nie zauważyłaś. Jednak nie wiedziałaś, którego wybrać. W tedy Siva całkiem cię zaszokował. Wybuchł agresją i zaczął mieć pretensje do Jaya.  Miałaś wyrzuty sumienia, bo to ty kazałaś Jayowi powiedzieć, co chodziło mu po głowie. Krzyknęłaś tylko żeby przestali i wybiegłaś z ich domu.

*Dwa tygodnie później*
Nie widziałaś się z chłopakami od tamtej pory, ponieważ wiedziałaś, że czekają oni na odpowiedź. Poza tym tydzień temu wyjechali w trasę koncertową. Pewnej nocy od nie chcenia włączyłaś Skypa. Po krótkiej chwili dostałaś wiadomość żebyś zadzwoniła, na Skypie pod podaną nazwę użytkownika. SMS był od Toma, więc zadzwoniłaś. Kiedy odebrałaś zobaczyłaś to.

Zaczęłaś się śmiać. Chłopacy W ogóle nie wspominali o waszym ostatnim spotkaniu, więc bardzo dobrze wam się rozmawiało. Poczułaś się tak jak kiedyś. Niestety musieliście kończyć więc po raz ostatni spojrzałaś się na Sive i Jaya. W głębi duszy już wiedziałaś, którego wybrać, lecz czekałaś aż serce to potwierdzi. Tak mijały godziny od waszej rozmowy. Zgłodniałaś, ale niestety nic nie miałaś w lodówce. Postanowiłaś przejść się do sklepu kilka ulic dalej. Kiedy tak szłaś miałaś przeczucie, że ktoś cię śledzi. Odwróciłaś się, ale nikogo nie było. Zaczęłaś iść dalej, ale bardzo się bałaś. Nagle ktoś zakrył ci usta i zaciągnął cię do jakiegoś samochodu.

*Następnego dnia*
Obudziłaś się w jakimś opuszczonym domu. Miałaś związane nogi i ręce oraz zaklejone usta. Spanikowałaś, kiedy zobaczyłaś swojego byłego chłopaka. To właśnie on cię porwał, bo maił ci zaszłe, że z nim zerwałaś. Chłopak miał twój telefon w ręce i widziałaś, że szukał czegoś.
On: Masz dwie minuty żeby poprosić o pomoc i wszystko inne, co chcesz powiedzieć.
Ty: Czego ty ode mnie chcesz?
Jednak on nie odpowiedział. Wybrał jakiś numer i podstawił ci telefon do ucha. Usłyszałaś głos Jaya.
Ty: Jay czy to ty?
J: Halo (t.i) wszystko w porządku? Jesteś jakaś podenerwowana.
Ty: Jay słuchaj uważnie, potrzebuje pomocy. Mój były chłopak mnie porwał i mnie więzi w jakimś opuszczonym domku w Londynie. Proszę pomóż mi! (Rozpłakałaś się.)
On zabrał ci telefon, ale się nie rozłączył. Przyłożył tylko telefon do ucha.
On: Słyszałeś Jay pomóż swojej ukochanej. Masz czas do pojutrze, bo więcej jej nie zobaczysz.
Słyszałaś tylko Jaya wystraszony głos.
J: Czego od niej chcesz. Chcesz pieniędzy? Ok. mów ile to tyle załatwię.
Nic nie odpowiedział tylko położył telefon obok ciebie i zaczął cię bić po twarzy z całej siły. Ty tylko płakałaś i wołałaś imię Jaya. Później rozłączył telefon i wyszedł z pokoju.

*W tym samym czasie u chłopaków*
Jay opowiedział wszystko chłopakom. Zadzwonili szybko na policję, ale Jay zaczął się pakować.
S: Co ty robisz?
J: Jadę odnaleźć (t.i).
S: Przecież powiadomiliśmy policję. Po co ty tam im jesteś potrzebny?
J: Nie mogę tak bez czynnie czekać. Ty też nie powinieneś przecież ty ją kochasz. Przynajmniej chciałeś z nią chodzić. (Siva wzruszył ramionami, a Jay się zdenerwował.) To, po co chciałeś z nią chodzić skoro nie zależy ci na niej. Poza tym domyślam się gdzie mogą być.
N: Ale jak? Przecież wiesz ile jest opuszczonych domów w Londynie.
J: Tak, ale jest tylko jeden, który tylko my wiemy, że jest opuszczony.
Chłopacy od razu wiedzieli, o który dom chodzi Jayowi. Tam właśnie kręcili teledysk do ‘I found you’.

*Kilka godzin późnij*
Wszystko cię bolało, ponieważ przez całą noc cię bił. Naglę usłyszałaś czyjś głos wołający twoje imię. Rozpoznałaś go od razu. To był Jay. Twój były chłopak był zdziwiony, że ten tak szybko cię znalazł. Naglę Jay wszedł do pokoju, w którym się znajdowaliście. Twój chłopak rzucił się na, Jaya ale ten się nie dał. Dał mu kilka razy z pięści i rzucił go na podłogę.




Nie miałaś pojęcia, że Jay tak umie się bić. Byłaś pod wrażeniem, że to właśnie on cię znalazł. Jay od razu podbiegł do ciebie i pomógł ci się uwolnić. Po czym ty się rozpłakałaś a on cię mocno do siebie przytulił. Dawno tak dobrze się nie czułaś. Spojrzałaś się tylko na niego a on wytarł ci łzy z krwawiących policzków.
Ty: A gdzie jest Siva? I W ogóle jak ty mnie tu znalazłeś?
J: Siva został w Liverpoolu (Tam właśnie odbywał się koncert.) Powiedział, że policja się wszystkim zajmie. Ja nie mogłem tak baz czynnie siedzieć i czekać. A znalazłem się, bo szedłem za głosem serca. I właśnie wtedy odezwało się twoje serce. Potwierdziło to, co czuła twoja dusza. Wiedziałaś, że to właśnie ten właściwy, który cię naprawdę kocha.
Ty: Pamiętasz nasze ostatnie spotkanie? (Potaknął głową) Spytałeś się mnie czy chcę zostać twoją dziewczyną. Więc moją odpowiedź brzmi tak.
Jay uśmiechnął się szeroko a ty rzuciłaś mu się w ramiona całując go namiętnie.



Od tamtej pory jesteście parą. Układa wam się wspaniale. Zamieszkałaś z chłopakami i razem z Jayem planujecie się pobrać za niecałe trzy miesiące.  A ty i Siva pozostaliście przyjaciółmi.


__________________________________________________________________________________

Witam!!! Mój pierwszy imagin, jaki napisałam, więc postanowiłam wystawić ten, jako pierwszy. Mam nadzieje, że będzie się podobało i może napiszecie jakieś komentarze pod spodem. Dzięki.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz